piątek, 16 sierpnia 2013

Rozdział 10

Kierowca szukał jakieś dobrej restauracji. Zatrzymał się pod jedną i zawołał, że są na miejscu. Wszyscy wybiegli z autobusu. Co prawda było ciepło, ale padał deszcz, dlatego wszyscy mieli kurtki. Pierwszy do restauracji wszedł Łozo, za nim Tomson i po kolei Torres, Śniady, Lajan, Dziamas,  Baron z Olą, kierowca, menadżer i inni.
-Oj coś tu mało ludzi- Powiedział Tomson
-Taaa... nikogo tu nie ma i nikt nas przynajmniej nie będzie prosił o autografy-Powiedział ucieszony Baron. Po chwili podeszła do nich kelnerka.
-To wy naprawdę wy? Dużo was... połączymy stoliki.
-Ale nic się nie dzieję... spokojnie-odpowiedział Łozo. Kelnerka szybko pobiegła do kuchni i wybiegła ze swoją koleżanką. Szybko, sprawnie połączyły stoliki. Jedna z nich wywiesiła kartkę na drzwiach "Przepraszamy rezerwacja". Druga rozdała karty dań i razem wróciły do kuchni.
-Hmmm... Ola czemu nie wybierasz jedzenia?- Spytał Baron
-Ja? Dlatego, że biorę to co ty.- Powiedziała dziewczyna i zaczęła się śmiać
-No dobra ja mam już, znaczy ja i Ola. A wy?- Wszyscy odpowiedzieli twierdząco. Po chwili rozmów do stolika podeszła kelnerka.
-To co przygotować dla Was?
-No dobra to po kolei. 2 razy pozycja numer 4.- Powiedział Alek
-Ja poproszę dla siebie i trzech innych pozycję numer hmm... która to była? Aha... pozycja szósta razy 4. - Powiedział Tomson
-No to jeszcze pozycje 1 razy 2 i numerek 6 też razy 2- Powiedział Torres. Kelnerka odeszła, jednak po chwili wróciła.
-Przepraszam, ale czy mogę poprosić o autografy?- Spytała kelnerka, a Baron zrobił smutną minę.
-Tak pewnie. - Powiedział Łozo i szybko wstał do kelnerki aby się podpisać. Wojtek zrobił to szybko i usiadł na miejsce. Dziewczyna po kolei pod chodziła do każdego. Podeszła do Oli i podała jej marker.
-Alee... ja nie należę do Afromental'u.- Powiedziała szybko Ola
-No przecież wiem. Ale jesteś tutaj z nimi, więc też chcę mieć twój autograf.
-No skoro nalegasz. Jak masz na imię?
-Zuza.
"Dla Zuzy Ola, osóbka, którą poznałaś w restauracji :)" Tak podpisała się Ola. Baron wziął od Oli marker i zeszyt. Podpisał się pod tym co napisała wcześniej Ola. Baron był ostatni.
-Dziękuję, dziękuję. Mogę wam zrobić zdjęcie wywiesiłabym na tamtej tablicy.- Zuza wskazała tablicę, na której widniał napis "Sławni ludzie w naszej restauracji" Na razie nikogo zdjęcie tam nie wisiało.
-No dobra tylko ostrzegam. Nie jesteśmy fotogeniczni.- Powiedział Łozo
-Wy? Wy macie super zdjęcia! To skoro mogę to zaraz zrobię zdjęcia.
-Ola... Kurde dlaczego nie mogą ludy tego zrozumieć, że my przyjeżdżamy do restauracji coś zjeść.- Powiedział Baron
-Hmmmm... bo to ja mam wiedzieć. Widocznie macie naprawdę dużo fanek...- Po chwili kelnerka przyniosła jedzenie, jednak na ręce wisiał jej aparat.
-To proszę weźcie widelce i się uśmiechnijcie.- powiedziała Zuza. Tomson jak zwykle zrobił swój wielki uśmiech. Po kilku fotkach zespół zaczął jeść.
-Eeee... Alek sorki, że przerywam ci jedzenie. Ale co to jest?- Spytała Ola
-Mięso z kangura. Nie no dobra żarcik. W karcie dań sobie przeczytaj. Schab.
-Aaa... spoko można jeść.- Po ok. 30 minutkach wszyscy byli już pojedzeni. Menadżer poszedł zapłacić, reszta ubierała kurtki. Baron założył na Ole jej płaszcz. Sam założył swoją kurtkę i wyszedł z restauracji.
-Do widzenia. - Krzyknął, reszta zrobiła to samo i wyszła za nim




No i jest nasza okrągła 10! Dzięki, że jesteście ze mną! W nagrodę, że czytacie mojego bloga, na stronce https://www.facebook.com/AfromentalIInneCudowneZjawiska pod postem reklamującym ten rozdział w komentarzach napiszcie 7 i imię tego z kim chcecie dedyka. I macie tutaj filmik.
https://www.youtube.com/watch?v=JPs_1WhxtFc Co prawda bitwa na głosy, ale jest GIT. Jest jeden moment, który mnie śmieszy. Na samym początku, jak Tomson wbija bo pokoju i woła BU. CZEŚĆ. A Baron niby taki grzeczny xD Dzień Dobry i to takim głosem <3 xD









4 komentarze:

  1. zajebiste :) czekam na kolejne rozdzialy xd :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super jak zwykle :) Z niecierpliwością czeka na kolejnyy <3 Mnie też to BU Tomsona rozwala :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przy okazji zapraszam do mnie na afromentalowe-historie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń