sobota, 3 sierpnia 2013

Rozdział 4

Po kilkunastu minutach autobus dojechał pod hotel. Kierowca zaparkował na podziemnym parkingu i wszyscy wybiegli z autobusu. Ola chwyciła Barona za rękę i poszła za nim w stronę recepcji. Tam menadżer zespołu wynajął 2 pokoje 8 osobowe oraz jeden dla siebie i kierowcy. Podzielili się. Baron, Łozo, Tomson i Ola byli w pierwszym, Torres, Śniady, Lajan i Dziamas w drugim. Ola była bardzo zmęczona jednak ciągle myślała o Alku. Po rozejściu do swoich pokoi większość umyła się i poszła spać. Tomson z Łozem oglądali komedie na TV. Ola oglądała zdjęcia na aparacie z koncertu swoich idoli. Gdy Łozo poszedł do toalety Ola szybko wskoczyła do Tomsona na jego łóżko.
-Ola co ty robisz?-Spytał przerażony Tomek
-Hej cicho Alek się obudzi.-Wyszeptała dziewczyna
-No dobra, ale po co tu do mnie przyszłaś?
-Chodzi mi o Barona...
-O Barona? Yhy to chodźmy lepiej na balkon bo Wojtek usłyszy, a co gorsza Alek.
-Spoko to chodźmy...- Tomek i Ola wstali po czym udali się na balkon.
-No dobra, Ola to co chcesz wiedzieć?
-Jak poszliście do tej Elki, to Baron dał mi telefon, zadzwoniłam do babci, a potem oglądałam kontakty Alka... no sorki musiałam tak strasznie mnie korciło.
-Nie no spoko...
-Czekaj chodzi o to, że on w kontaktach miał tylko was z Afro, swoją rodzinkę no i mnie...
-No tak...
-Nie przerywaj kurcze... No chodzi mi o to czy... no czy... Alek...
-Czy?
-No dobra. Czy Alek ma dziewczynę?
-Alek? Kpisz czy o drogę pytasz?
-Weź se nie żartuj!
-Mówisz poważnie? Alek i dziewczyna?
-No tak ma czy nie?
-Alek nie nadaje się do tego ja to co innego.
-Ale Tomek zrozum mi nie chodzi o to żebyś sobie żarty ze mnie robił tylko ja mówię na poważnie!-Zaczęli się kłócić.
-Ha, a co zabujałaś się w Baronie!
-A jeśli tak to co zabronisz mi?
-Zrozum on nie jest dla ciebie!-Tomson krzyknął tak głośno, że Łozo wybiegł do nich na balkon
-Co wy tutaj tak wrzeszczycie?
-No sorry Łozo ale Olka gada takie głupoty, że nie da się nie krzyczeć ja idę spać ty z nią pogadaj.- Tomson rzucił spojrzeniem na Ole po czym wskoczył do łóżka i zaczął słodko kimać ( :p ).
-Ola coś ty mu zrobiła? On się rzadko tak denerwuje.
-No nic takiego tylko... tylko...
-Tylko? Gadaj szybko chcę mi się spać.
-Zadam ci to samo pytanie.Czy Alek ma dziewczynę?
-Alek? Nie, on nie ma, ale miał.
-To co się z nią stało?
-Zerwał z nią nie wiem dlaczego, znając życie Tomek wie.
-Tomek? Dlaczego on, a nie akurat ty?
-No Tomek dlatego, że to jest najlepszy kumpel Alka.
-Aha... kurcze chciałabym wiedzieć bo ja czuję do Barona coś więcej znaczy się ja do wszystkich z Afromentalu czuję coś więcej ja was kocham, ale Barona no... Hej dlaczego ja ci to wszystko mówię?-Ola odepchnęła Wojtka i chciała wrócić do pokoju jednak Łozo złapał ją za rękę.
-Ola to nie jest proste... Jak wcześniej gadałem z Baronem to mówił, że mu się...
-Nie wciskaj mi kitu. Odtąd jak Baron pożyczył mi telefon nie odeszłam od niego ani na chwile.
-Ola po nim widać, że mu się po...
-Taaa na pewno. Jutro pogadamy, mi się już spać chcę.- Ola wybiegła z balkonu, położyła się do swojego łóżka i zapadła w głęboki sen. Łozo myślał ciągle o Oli... Dopiero wczesnym rankiem się położył spać



1 komentarz: